sobota, 16 listopada 2013

NaturVital Sensitive Hair Mask Aloe Vera Juniper Zimbro



"NaturVital Sensitive Hair Mask Aloe Vera Juniper Zimbro 
Błyskawiczna maseczka do włosów aloes + jałowiec
odbudowa i nawilżanie
hipoalergiczna formuła dla osób o wrażliwej skórze głowy z ekstraktem z certyfikowanych upraw ekologicznych"






Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Aloe Barbadenis Leaf Juice, Cetyl Esters, Glycerin, Juniper Communis Fruit Extrat, Behetrimonium Chloride, Panthenol, Cetrimonium Chloride, Parfum: Phenoxyethanol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, CI 77891


Słowo od producenta:
W ciągu zaledwie 3 minut przywraca włosom utraconą witalność i nawilżenie, sprawiając, że uzyskują one połysk i zdrowy wygląd. Sok z organicznie uprawianego aloesu  jest bogaty w aminokwasy, witaminy i minerały, toteż silnie nawilża włosy i nadaje im miękkości. Stają się one błyszczące, elastyczne i dobrze się układają. Jałowiec działa tonizująco na skórę głowy i stymulująco na cebulki włosów.
Zawiera: sok z aloesu pochodzącego w 100% z certyfikowanych upraw ekologicznych, ekstrakt z owoców jałowca oraz prowitaminę B5.
Nie zawiera barwników, silikonów, parabenów ani olejów mineralnych (parafiny).
Sposób użycia  po umyciu włosów szamponem nałożyć maseczkę na wilgotne włosy i delikatnie wmasować od ich nasady aż po same końce. Pozostawić na około 3 minuty, a następnie obficie spłukać wodą.

Od razu na wstępie przyznam się, że nigdy nie stosowałam maski zgodnie z zaleceniami producenta. 3 minuty to czas, w którym trzymam odżywkę jeśli się spieszę. Maski noszę minimum 15-20 minut.
Włosy me maltretuję skutecznie od paru lat. I od paru lat staram się je intensywnie pielęgnować. Bilans się wyrównuje :D

Ale do rzeczy. Maska jest zabójcza dla przesuszonych, puszących się włosów. Po jej zastosowaniu stają się miękkie, gładkie, wyraźnie bardziej elastyczne (z czasem pewnie i zdrowsze) i się aż nieprzyzwoicie błyszczą. Są uniesione u nasady, nie ma mowy o żadnym oklapie. Bardzo dobrze się rozczesują i są sypkie.
Opakowanie jest pomysłowe i bardzo wygodne w użyciu. Dobrze widać, ile maski zostało i nie ma problemu ze skutecznym wykończeniem jej. 




Maska jest bardzo wydajna. Początkowo myślałam, że słoiczek zużyję szybciej, ale w miarę używania okazało się, że wystarczy niewielka ilość na pokrycie całych włosów.

Czy odbudowuje? Nie wiem bo nie mam narzędzi pomiarowych aby to stwierdzić. Wierzę, że tak. 
Czy nawilża? Zdecydowanie tak, nawet po pierwszym użyciu jest widoczna różnica.

Kosztuje 22zł i można ją upolować w Naturze. Ja osobiście tylko tam ją widziałam.



Wpis nie zawiera lokowania produktu.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz